poniedziałek, 24 czerwca 2013

Jeszcze o srebrnym jubileuszu ks. Roberta * Laudacja Starosty Gryfińskiego Wojciecha Konarskiego.

         Niemal trzygodzinna sobotnia msza dziękczynna z okazji jubileuszu 25-lecia posługi kapłańskiej ks. kanonika Roberta Gołębiowskiego, oprócz czysto liturgicznego charakteru miała wiele swoich innych miłych i wzruszających akcentów już zupełnie świeckich. W natłoku różnych przemówień, mi szczególnie utkwiła w pamięci laudacja wygłoszona przez Wojciecha Konarskiego, Starostę Gryfińskiego. Poniżej publikuję jej treść, za zgodą autora oczywiście.
               
 „Ty jesteś
ale i ja jestem drogą
kiedyś gładką
teraz wyboistą
przeszło przeze mnie tylu ludzi
niektóre stopy dotykały mnie lekko
inne deptały twardo”.
(Ks. Janusz Pasierb)


Czcigodny Księże Proboszczu Robercie,
Służyć to nieść nadzieję. Służyć to przekazywać piękno. Kapłan, który potrafi zachwycać się Bogiem, budzi w innych ten sam zachwyt. Duszpasterz jest właśnie takim sługą piękna – strzeże tego piękna wiernością. Ma wpływ na wieczność, nie jest bowiem w stanie określić, gdzie kończy się jego oddziaływanie.
Ksiądz, od wielu lat dzięki ofiarnemu, cierpliwemu i wytrwałemu kształtowaniu ludzkich sumień i postaw, zbliżaniu ich do Boga i pogłębianiu wiary poprzez głoszone słowo i radosną obecność odkrył przed wieloma potrzebę poszukiwania i tęsknoty. Zachęcił do próby znalezienia źródła radości i wolności. Wielki jest trud odkrywania przed wiernymi daru Eucharystii, a jeszcze trudniejsze jest okazywanie wszelkiego dobra i niestrudzone budowanie jedności i więzi braterskiej, szczególnie, gdy nieraz zostaje się osamotnionym w tym działaniu.
Ksiądz potrafi dzielić się dobrem nie tylko ze swoimi parafianami, ale z liczną rzeszą czytelników tygodnika „Niedziela”, czy Kart z kalendarza na stronie internetowej Archiwum Archidiecezjalnego w Szczecinie. Dzięki zamieszczonym tam artykułom budzi w nas Ksiądz nieprzejednaną tęsknotę za pięknem, gdy świat wydaje się być nijaki, spłaszczony i uzwyczajniony, a serce puste. Jesteśmy nasyceni ponad miarę wieloma informacjami, produktami mediów, ale one nie są w stanie wypełnić naszej duszy. Ksiądz pokazuje nam, że trzeba nam iść do góry, aby oglądać świat nieznany – iść do góry, by spotkać Boga, zachwycić się Nim i wrócić do codzienności, aby żyć – ale już piękniej, inaczej.
Z okazji Srebrnego Jubileuszu Kapłaństwa – życzę Ci, drogi Księże Proboszczu, prawdziwie duchowego przeżycia Jubileuszu, aby Dobry Bóg obdarzył Cię obfitością swoich łask, dobrym zdrowiem, radością i umiejętnością przezwyciężania kłopotów dnia codziennego. Niech wraz z mocą przemiany chleba i wina, daje Ci moc przemiany ludzkich serc, niech pozostanie w Twoich kapłańskich dłoniach. Abyś nadal potrafił budzić w nas tęsknotę za rozległym i nieskończonym morzem miłości.
Niech to szlachetne powołanie i sianie ziaren Prawdy Bożej przyniesie zadowolenie, radość i satysfakcję z wyboru tak trudnej i odpowiedzialnej drogi życiowej.

Wojciech Konarski
Starosta Gryfiński


                 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz