To nie jest żart! Wójt łączy od nowego roku szkolnego klasy IV-VI na wychowaniu fizycznym w Krzywinie.

       Zgodnie ze swoim zarządzeniem z dnia 14 maja 2013 roku w sprawie zatwierdzenia rocznego arkusza organizacji Szkoły Podstawowej w Krzywinie na rok szkolny 2013/2014 , Wójt Gminy Michał Lidwin łączy klasy IV, V i VI na lekcjach wychowania fizycznego.

Dotychczas, tak jak na innych przedmiotach, dzieci uczęszczały na lekcje wf w ramach swoich klas, w grupach o podobnych umiejętnościach i potencjale psychomotorycznym. Poszczególne grupy, odpowiednio 18-, 19- i 13 - osobowe okazały się dla pana wójta zbyt małe i tylko na wuefie, bo teraz mają ćwiczyć w grupach 24-25 osobowych z podziałem na dziewczęta i chłopców, ale w ramach trzech roczników. I tak liczba godzin wychowania fizycznego ma spaść z 12 do 8. Smaczku sprawie dodaje fakt, że dzieje się to przy zdecydowanie negatywnej opinii rady pedagogicznej, a cała zmiana wprowadzona była w ogromnym pośpiechu.

     Po wybudowaniu sali gimnastycznej taki jest pomysł włodarza gminy na wykorzystanie nowego obiektu. Drugim to zapewne niesprzątanie obiektu, bo od 10 marca (wkrótce minie 3 miesiące), daty hucznego otwarcia sali, dzieci ćwiczą w brudzie i kurzu, bo szmaty podłoga jeszcze nie widziała. Trzecim to śliska jak lód podłoga, wypastowana dokładnie na dzień otwarcia. Dzieci narażone są na kontuzje. Czwartym brak regulaminu obiektu. Piątym to brak dostępu osób z zewnątrz do korzystania z sali. Wygląda na to, że po to ten obiekt powstał, aby wyrugować z niego bezpiecznie ćwiczące dzieci, stłoczyć je na maksa, nie wpuścić mieszkańców, aby z niego korzystali i na koniec jeszcze jedno, nie przekazać sali szkole, aby móc 3-4 razy w roku móc zorganizować na niej imprezę dla ... dorosłych.

         Czekam na komentarze.