czwartek, 29 sierpnia 2013

Wójt powoli i częściowo odwołuje egipskie ciemności w Gminie.

       Zgodnie z moimi wcześniejszymi przypuszczeniami, Wójt zaczyna włączać powoli światło. Myli się ten, który uważa, że oświetlenie będzie od razu całonocne. Nadal światło będzie wyłączane czasowo w godzinach nocnych 24.00-4.00. 

      W wypowiedzi dla Gazety Gryfińskiej z dnia 27 sierpnia b.r. strona 15, Wójt naszej Gminy uznał, że "oświetlenie świąteczne kosztowało nas więcej, niż przewidywaliśmy i musieliśmy szukać oszczędności - wyjaśnia. - To prawda, lampy przez chwilę były wyłączone, ale od dzisiaj na pewno będą działać jak należy - dodaje." 
   Proszę dokładnie wczytać się w wypowiedź Pana Wójta. Szczególnie na wyrażenie "przez chwilę były wyłączone". Nie wiem jaka to jest konkretna jednostka czasu ta "chwila", ale na chłopski rozum z pewnością nie wynosi ona ponad dwa miesiące. Przypomnę, że światło zostało wyłączone na początku trzeciej dekady czerwca. Ponadto moje oburzenie budzi fakt zrzucenia całej winy oszczędzania na oświetlenie świąteczne. No jeśli ktoś z góry zakłada mniejsze wydatki o 35 tys. zł (kwota bez uwzględnienia nowych punktów oświetleniowych i podwyżek cen energii) w budżecie niż w wykonaniu w roku poprzedzającym, to musi mieć świadomość  braku kasy. Prostej matematyki na poziomie szkoły podstawowej nikt nie oszuka. O tym pisałem we wcześniejszym artykule (patrz poniżej). Powtarzam, że Pan Wójt planował z góry niedobory na paragrafie i wybrał taką, a nie inną formę oszczędzania. Mało tego, jako zakładników swego toku rozumowania wziął całą Radę Gminy, której nie  poinformował, bądź świadomie przemilczał przy uchwalaniu budżetu na przełomie roku, jakie będą drastyczne konsekwencje niedoszacowania na paragrafie. 
     Myli się też ten, który myśli, że "egipskie ciemności" w gminie są już rozwiązane i światło w okrojonym czasie już świeci się w całej gminie. Otóż włączane jest stopniowo. Jedne wioski są szybsze, inne muszą być cierpliwsze. 
    Pan Wójt znalazł też złoty środek dla tych sołectw, które chcą, aby światło paliło się całą noc. Jego zdaniem, a cytuję je za "Gazetą Gryfińską", niech ci, co chcą, opłacą rachunki ze swojego funduszu sołeckiego. Nawet dziecko w tej gminie wie, że nikt nie pójdzie na takie rozwiązanie bo w praktyce jest to niewykonalne. Dodatkowo w tym konkretnym przypadku w pouczeniu zawarta jest także groźba, a raczej zapowiedź szantażu, bo jak inaczej nazwać późniejsze tłumaczenie "chcieliście mieć światło, to teraz nie dostaniecie na planowany zakup, remont, festyn etc.
     Myślę, że temat "egipskich ciemności" pojawi się na wrześniowej sesji lub poprzedzających ją prac komisji stałych przy radzie. Jedno jest pewne, że będzie to już przysłowiowy płacz nad rozlanym mlekiem. Wkrótce rozpoczną się prace nad nowym budżetem. Tam radni już świadomie podejmą decyzje na przyszły rok o czasowym wyłączaniu lub nie, gdyż mają już tę praktyczną wiedzę nabytą z tego roku.
       
       
 wcześniejsza publikacja z 24 czerwca:
Egipskie ciemności w całej Gminie Widuchowa * Moim zadaniem to skutek świadomego zabiegu niedoszacowania w budżecie na ok. 40.000,00 zł.      
      Temat braku oświetlenia naszych ulic nie znika. Dokonałem właśnie własnej analizy budżetu gminy, gdyż tam tkwi źródło tych uciążliwych wyłączeń oświetlenia ulic w całej gminie. Oto ona:
       Na początek warto przyjrzeć się środkom zaplanowanym na ten rok w budżecie Gminy Widuchowa na ten rok. Otóż na oświetlenie ulic, placów i dróg  gmina zaplanowała w tym roku wydać 232.296,00 zł. Na sfinansowanie wydatków za zużytą energię elektryczną w celu oświetlenia ulic i dróg w Gminie Widuchowa   przeznaczono ok. 140.000,00 zł. W rozdziale tym zaplanowano również środki  na konserwację i  przegląd oświetlenia ulicznego w kwocie 66.296 zł oraz zakup i montaż dodatkowych lamp 10.000 zł. Wydatki w tym rozdziale w ramach funduszu sołeckiego wynoszą 16.000 zł.
      Na rok 2012 łączne wydatki na ten cel były zaplanowane nieznacznie niższe bo 222.000,00 zł., w tym na sfinansowanie wydatków za zużytą energie elektryczną w celu oświetlenia ulic i dróg w Gminie Widuchowa   przeznaczono nawet minimalnie wyższą kwotę ok. 145.000,00 zł. Taki był plan. A jak wyszło? Niestety mniej optymistycznie. Niedawno uchwalone (12 czerwca) sprawozdanie z wykonania budżetu za 2012 rok na tym dziale wyniosło niemal 252.000,00 zł. Sam zakup energii wyniósł 175.000,00 zł.  Jasno z tego widać, że na energię wydano więcej o 30.000,00 zł. niż pierwotnie planowano. Mimo tego na 2013 rok uchwalono jeszcze mniejszą kwotę bo 140.000,00 zł. Z góry zaplanowano deficyt w wysokości 35.000,00 zł. plus koszty podwyżki energii elektrycznej i pobór energii z nowych punktów oświetleniowych. Gdzieś trzeba więc zaoszczędzić lub zwiększyć wydatki na ten cel, gdyż w tej chwili brakuje około 40.000,00 tys. Myślę, że aprobując taki, a nie inny budżet na 2013 rok, radni zgodzili się - być może - nieświadomie na tak radykalne zaciemnienie w całej gminie. Nikt pewnie nie zwrócił na to uwagi w etapie uchwalania budżetu na ten rok, wykonania za ubiegły oraz ewentualnie zmian w budżecie dokonywanych podczas ubiegłego roku.
         Moja diagnoza jest jasna. Egipskie ciemności w gminie to wynik wprowadzonych oszczędności w  wyniku zabiegu świadomego niedoszacowania  w budżecie. Piszę to dziś, bo przez wakacje nie będzie możliwości dokonać przesunięć w budżecie, a ciemność zgodnie z tą filozofią strażnika i głównego wykonawcy budżetu, jakim jest wójt gminy, powinna trwać dłużej niż niecałe trzy wakacyjne miesiące, aby rachunki zgadzały się na koniec roku. No chyba, że radni  podpowiedzą inny sposób wykonania, a większość w radzie poprze takie rozwiązanie. W innym przypadku czekają nas długie trzy miesiące ciemności lub krótsze wyłączenia prądu w ustalonych godzinach, albo włączenia co drugiej lub co trzeciej lampy.



Info opublikowane 17 czerwca:
  Od kilku dni, a właściwie nocy, czytelnicy mojego bloga informują mnie, że lampy w gminie nie palą się. Początkowo zignorowałem te sygnały, bo pomyślałem, że to tylko awaria i po weekendzie przyjedzie ekipa remontowa i wszystko naprawi. Poniższe zdjęcia zostały zrobione przed kilkoma minutami w Krzywinie i zrobiła je wierna czytelniczka, którą bulwersuje ten fakt.
Okazuje się, że w całej gminie nie ma oświetlenia. Zachęcam do komentowania i wykazania się wiedzą na temat absencji światła. Wiem, że bloga czytają też odpowiednie władze odpowiedzialne, więc sprawa szybko się wyjaśni i światło wróci.

 Fotki z Krzywina po 22.30.





  ,

18 komentarzy:

  1. Strach wychodzić po 22, Jest tak ciemno że nie widać osoby która idzie metr przed Toba. No i skończyły się wieczorne spacery lub kijki:/

    OdpowiedzUsuń
  2. nie, dalej nie ma światła.

    OdpowiedzUsuń
  3. To na pewno nie jest awaria za długo trwa!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Nawet jak przejeżdża sie przez krzywin gdy jest ciemno to lampy wcale nie świecą, jedyne oświetlenie to lampy od samochodu coś trzeba z tym zrobić !

    OdpowiedzUsuń
  5. Już dawno świeciła co druga bo oszczędnośc a teraz już całkiem władza wyłaczyla

    OdpowiedzUsuń
  6. niech szukają oszczędności gdzie indziej.

    OdpowiedzUsuń
  7. widuchowa też bez światła..

    OdpowiedzUsuń
  8. Te lampy to teraz tylko atrapy haha

    OdpowiedzUsuń
  9. chyba wychodzą z założenia, że w nocy się śpi, a nie chodzi/jeździ po wiosce

    OdpowiedzUsuń
  10. Ludzie wracają z pociągu lub z pracy jeszcze po 23 wiec nie każdy ma taka dobra sytuacje ze spi o tej porze :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jak się wjeżdża do Widuchowej od strony CPN to już jest ciemno jak teraz :) więc Panie Wójcie ! Jeśli chce Pan oszczędzać to może trzeba zacząć od swojego wynagrodzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  12. To już Gołąb zaczął oszczędzać w ten sposób, ale jak sie ma trzy razy wieksze długi jak wtedy (12 mln zł - na każdą twarz w gminie od oseska do staruszka wypada tak po około 2100 zł)to trzeba trzy razy bardziej oszczędzać.

    OdpowiedzUsuń
  13. Dziś znowu to samo:/

    OdpowiedzUsuń
  14. W Krzywinie już od dawna paliła się co trzecia lampa..

    OdpowiedzUsuń
  15. Tak to jest jak Władza przejada i przepija pieniądze....

    OdpowiedzUsuń
  16. Z tego co słyszałam egipskie ciemności mają potrwać aż 3 miesiące;/

    OdpowiedzUsuń
  17. Tak należy przewidywać, jeśli Pan Wójt będzie konsekwentny i będzie chciał zrealizować budżet na oświetlenie. Zresztą jest tak, że Pan Wójt przedstawia radzie projekt budżetu, a ta zatwierdza. W tym przypadku Rada Gminy staje się niejako współwinna zaistniałej sytuacji. Jednak sposób realizacji budżetu dyktuje Pan Wójt. Rada Gminy spotka się dopiero we wrześniu, kiedy będzie już po ptokach. Może się też zdarzyć tak, że Pan Wójt wcześniej przerwie ciemności i zaproponuje Radzie przesunięcia w budżecie pod koniec roku.

    OdpowiedzUsuń