niedziela, 9 czerwca 2013

U Czarnych odezwały się koszmary z jesieni.

komentarz pomeczowy:

     To była egzekucja w samo południe. Czarni Czarnówko przystąpili do meczu mocno zdekompletowani. W wyjściowym składzie wyszło tylko ośmiu zawodników, a po mniej więcej godzinie wobec kontuzji ostało się tylko siedmiu. Mecz toczony w wolnym i monotonnym tempie był typowym widowiskiem granym do jednej bramki.
Większość goli padło w samej końcówce meczu, gdy goście opadli już zupełnie z sił. Nie podaję składu, bo ci , co grali, w niczym nie zawinili, a pretensje można adresować do tych, którzy się nie pojawili. Kończy się parasol ochronny po tragedii z przed tygodnia. Czas zakasać rękawy i wziąć się poważnie do roboty. Tego nie adresuję do działaczy, ale do piłkarzy, którzy swoje obowiązki wobec klubu i kolegów ważą sobie lekce. Widać, że zaczynają się pojawiać koszmary z jesieni, gdy nie było ani składu, ani gry, ani atmosfery. Jak dobrze, że to już koniec sezonu. Ufff!
Poniżej fotogaleria wraz z komentarzem: 



 Gdy z boiska wiało nudą, an trybunach trwały spotkania towarzyskie. Tu widzimy dwóch prezesów, z lewej obecny Czarnych Lubanowo, z prawej były Ogniwa Babinek





Tu widzimy działaczy, od lewej: Unii Swochowo, Polonii Gryfino, Błękitu Pniewo i trenera Czarnych Czarnówko

komentarz przedmeczowy:
           W niedzielne przedpołudnie dojdzie w Lubanowie do starcia  dwóch ekip o nazwie Czarni. Obie drużyny w ostatniej kolejce poniosły solidarnie sromotne lanie. O ile ci z Czarnówka mogą szukać usprawiedliwienia w tragicznej sytuacji, w jakiej znaleźli się w wyniku nagłej i niespodziewanej śmierci kolegi, o tyle ambicja tych z  Lubanowa została mocno podrażniona klęską 1:6 w Witnicy.
Wiadomo też , że gospodarze tego meczu, szczególnie dobrze grają na własnym boisku. Na wiosnę wygrali wszystkie mecze i w prawie wszystkich przypadkach  zdecydowanie. Stąd należy wnosić, że faworytem będą Czarni, ale ci z Lubanowa. Goście będą próbowali wrócić do formy z początku rundy i nawet, jeśli ona nie wróci jeszcze teraz, to na pewno stanie się tak na nowy sezon, czego dzielnym chłopcom i im wiernym kibicom z Czarnówka należy z całego serca życzyć.
          Wynik z jesieni 6:1 dla lubanowian raczej nie powtórzy się.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz