Jutro, w sobotę o godz. 14.00 w Czarnówku, odbędą się uroczystości jubileuszu 65-lecia Klubu Sportowego "Czarni". Organizatorzy, Zarząd Klubu na czele z prezesem Zbigniewem Pobereszko, przygotowują miłą i skromną uroczystość. Na początek odbędzie się mecz pomiędzy Czarnymi i sąsiadami zza miedzy, Wichrem Steklno.
Nie zabraknie dostojnych gości, wśród których wyróżnia się osoba Jana Bednarka, obecnego wiceprezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej i jednocześnie prezesa naszego macierzystego zachodniopomorskiego. Będzie więc dobra okazja do wspomnień i wręczenia okazjonalnych odznaczeń i wyróżnień związkowych dla 10 najbardziej zasłużonych działaczy i zawodników "Czarnych". Oczywiście nie zabraknie poczęstunku dla wszystkich obecnych, w tym pieczonego prosiaka. Serwis internetowy e-Widuchowa objął patronat medialny nad obchodami.
Poniżej prezentuję cały materiał na temat Czarnych Czarnówko, jaki udało mi się dotychczas zgromadzić na temat klubu w przede dniu jego jubileuszu 65-lecia. Mam nadzieję, że nawet jeśli do dziś nie udało się spisać całej historii, uda się to zrobić w następnych latach. Przecież za 5 lat klub będzie obchodzić 70-lecie. Podobnie możemy przecież spisać historię innych gminnych klubów, także tych nie istniejących (Huragan Lubicz, Mewa Ognica, Odra Widuchowa, Orzeł Krzywin, Fala i Dąb Dębogóra). Czekam zatem na kolejne informacje od osób, które mogą jeszcze coś pomóc. Pozdrawiam.
W tym roku jubileusz 65 -lecia obchodzą Czarni Czarnówko. To najstarszy z istniejących obecnie klubów sportowych w naszej gminie (Orzeł Żelechowo - 1955, Łabędź Widuchowa - 1972, KLUKS Krzywin - 1994, GUKS Widuchowa - 2008, Pro-Team Żarczyn - 2013). Ta niewielka miejscowość, licząca niewiele ponad 100 mieszkańców, pod tym względem może być wzorem dla innych większych wiosek.
Nie zabraknie dostojnych gości, wśród których wyróżnia się osoba Jana Bednarka, obecnego wiceprezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej i jednocześnie prezesa naszego macierzystego zachodniopomorskiego. Będzie więc dobra okazja do wspomnień i wręczenia okazjonalnych odznaczeń i wyróżnień związkowych dla 10 najbardziej zasłużonych działaczy i zawodników "Czarnych". Oczywiście nie zabraknie poczęstunku dla wszystkich obecnych, w tym pieczonego prosiaka. Serwis internetowy e-Widuchowa objął patronat medialny nad obchodami.
HISTORIA KLUBU
Poniżej prezentuję cały materiał na temat Czarnych Czarnówko, jaki udało mi się dotychczas zgromadzić na temat klubu w przede dniu jego jubileuszu 65-lecia. Mam nadzieję, że nawet jeśli do dziś nie udało się spisać całej historii, uda się to zrobić w następnych latach. Przecież za 5 lat klub będzie obchodzić 70-lecie. Podobnie możemy przecież spisać historię innych gminnych klubów, także tych nie istniejących (Huragan Lubicz, Mewa Ognica, Odra Widuchowa, Orzeł Krzywin, Fala i Dąb Dębogóra). Czekam zatem na kolejne informacje od osób, które mogą jeszcze coś pomóc. Pozdrawiam.
W tym roku jubileusz 65 -lecia obchodzą Czarni Czarnówko. To najstarszy z istniejących obecnie klubów sportowych w naszej gminie (Orzeł Żelechowo - 1955, Łabędź Widuchowa - 1972, KLUKS Krzywin - 1994, GUKS Widuchowa - 2008, Pro-Team Żarczyn - 2013). Ta niewielka miejscowość, licząca niewiele ponad 100 mieszkańców, pod tym względem może być wzorem dla innych większych wiosek.
W tym
niewielkim Czarnówku grało się w piłkę od bardzo dawna. Tu miłość do piłki towarzyszyła od zawsze w
codziennym życiu. Klub też miał ogromne szczęście do oddanych działaczy.
Niemal cała męska populacja grała tam w piłkę od 1948 roku. Wielki szacunek
należy się kilku pokoleniom mieszkańców Czarnówka.
Pierwszym legendarnym założycielem klubu był Edward Kapias. Jak udało mi się ustalić, w tym czasie mieszkał w Dębogórze i pracował w Czarnówku. Około 1949 roku ożenił się w wyjechał do Witnicy. Tam przez wiele lat grał w piłkę oraz był trenerem. Zmarł około 2000 roku.
Schedę po nim na prawie 30 lat przejął Edward Domański, który prezesował klubowi do 1977 roku. Po nim prezesem został jego syn Andrzej, który tą funkcję zajmował do 1982 roku. W latach 1982-1990 klubowi prezesował Jan Poręba, a w latach 1990-98 i 2004-2010 Hieronim Kubiak. W okresie 1998-2004 i od 2010 roku do teraz funkcję prezesa piastuje Zbigniew Pobereszko. Półroczny okres prezesury na wiosnę 2010 roku zaliczył też Wojciech Maciocha.
Przez klub przewinęło się kilka generacji piłkarskich w trzech pokoleniach. Symbolem klubu są rodziny Domańskich i Matulów. U Domańskich dziadek Edward, syn Andrzej, wnuk Adam. U Matulów dziadek Paweł, synowie Czesław i Piotr, wnuk Marcin. Do tego dochodzą klany braci Porębów (Jan, Adam i Ryszard), Kubiaków (Dariusz, Hieronim i Przemysław), Kurzejów (Stanisław, Maciej i Jerzy) i Regułów (Edward, Artur i Andrzej).
Pierwszym legendarnym założycielem klubu był Edward Kapias. Jak udało mi się ustalić, w tym czasie mieszkał w Dębogórze i pracował w Czarnówku. Około 1949 roku ożenił się w wyjechał do Witnicy. Tam przez wiele lat grał w piłkę oraz był trenerem. Zmarł około 2000 roku.
Schedę po nim na prawie 30 lat przejął Edward Domański, który prezesował klubowi do 1977 roku. Po nim prezesem został jego syn Andrzej, który tą funkcję zajmował do 1982 roku. W latach 1982-1990 klubowi prezesował Jan Poręba, a w latach 1990-98 i 2004-2010 Hieronim Kubiak. W okresie 1998-2004 i od 2010 roku do teraz funkcję prezesa piastuje Zbigniew Pobereszko. Półroczny okres prezesury na wiosnę 2010 roku zaliczył też Wojciech Maciocha.
Przez klub przewinęło się kilka generacji piłkarskich w trzech pokoleniach. Symbolem klubu są rodziny Domańskich i Matulów. U Domańskich dziadek Edward, syn Andrzej, wnuk Adam. U Matulów dziadek Paweł, synowie Czesław i Piotr, wnuk Marcin. Do tego dochodzą klany braci Porębów (Jan, Adam i Ryszard), Kubiaków (Dariusz, Hieronim i Przemysław), Kurzejów (Stanisław, Maciej i Jerzy) i Regułów (Edward, Artur i Andrzej).
Poniższe zdjęcie
jest chyba najstarszym, jakie udało mi się znaleźć w
domowych archiwach w Czarnówku. A poszukiwania wciąż trwają. Zapewne fotka
pochodzi z pierwszej połowy lat 60-tych.Niestety kilka postaci nie zostało jak na razie rozpoznanych.
Na
zdjęciu w górnym szeregu od lewej: Edward Domański, Ryszard Raj,
Ryszard Ławiński, Ryszard Wasilewski, Edward Czupryński; w dolnym
szeregu od lewej: Paweł Matula, Zygmunt Kłosko, ( nz -nie znany),
Waldemar Bobla, Józef Kotas, (nz)
To zdjęcie drużyny
Czarnych Czarnówko pochodzi najprawdopodobniej z przełomu lat 60 i 70-tych. Dzięki pomocy kilku osób udało się rozszyfrować część postaci. Jeśli kogoś jeszcze rozpoznasz, zgłoś się i podziel się swoją wiedzą.
Na
zdjęciu w górnym szeregu od lewej: Sławomir Figurski, (nz), (nz), sędzia (nz),
Waldemar Bobla, Edward Polewka, (nz), Edward Domański; w dolnym szeregu
od lewej: Zygmunt Kłosko, Józef Kotas, Jerzy Delczyk, Ryszard
Wasilewski.
To zdjęcie Czarnych Czarnówko pochodzi z drugiej
połowy lat 80-tych.
Na zdjęciu stoją od lewej: Andrzej Domański, Jan
Poręba, Stanisław Kurzeja, Bogdan Dębski, sędzia, Jerzy Kurzeja,
Ryszard Poręba, Adam Poręba, Dariusz Kuś, Stefan Rulewicz; w dolnym
szeregu od lewej: Piotr Matula, Czesłąw Matula, ? Jóźwiak, Hieronim
Kubiak, Andrzej Reguła
Poniższe zdjęcie pochodzi z końca lat 80-tych, z czasów, gdy w
Czarnych grali chłopcy z Czarnówka, Pacholąt, Marwic i Dębogóry. Kilku,
z obecnych na zdjęciu zawodników, jest dziś działaczami lub wiernymi
kibicami. Bogdan Dworzyński w pierwszej połowie lat 90-tych prowadził
inny klub, Falę Dębogóra. Syn Andrzeja Domańskiego, Adam, kultywuje dziś
tradycje rodzinne w trzecim pokoleniu. Dziadek Edward także był
zawodnikiem i wieloletnim prezesem klubu.
Poniższe zdjęcie zostało zrobione w połowie lat 90-tych. Mogło być wykonane jeszcze podczas walki o awans do A-klasy w sezonie 1995/96. To moja hipoteza. Później w latach 1996-2010 Czarni nieprzerwanie grali w A-klasie, raz nawet w sezonie 2006/7 włączając się do walki o "okręgówkę". Zajęli wtedy trzecie miejsce. Zmienił się wtedy także sposób budowania drużyny. Coraz więcej zaczęło się wtedy pojawiać zawodników spoza Czarnówka i okolic. Nie zmienili się za to wierni kibice, którzy wywodzą się spośród miejscowych oraz tych, którzy mieszkają z dala od rodzinnych domów i tylko w weekendy odwiedzają swoich rodziców i kuzynów. Widoczny jest także w tym czasie udział zawodników z pobliskiego Lubicza, którzy wędrowali między Łabędziem i Czarnymi. Takim przykładem jest Andrzej Kubicki, później podpora drugiej linii Łabędzia w lidze okręgowej.
Na
zdjęciu w górnym szeregu od lewej - Waldemar Ławiński, Ryszard Poręba,
Jan Poręba, Bogdan Dworzyński, Andrzej Domański, Andrzej Malinowski,
Stefan Rulewicz; w dolnym szeregu od lewej - Piotr Matula, Edward
Reguła, Stanisław Wejdygier, Aleksander Cebula. Adam Poręba, Andrzej
Reguła.
Poniższe zdjęcie zostało zrobione w połowie lat 90-tych. Mogło być wykonane jeszcze podczas walki o awans do A-klasy w sezonie 1995/96. To moja hipoteza. Później w latach 1996-2010 Czarni nieprzerwanie grali w A-klasie, raz nawet w sezonie 2006/7 włączając się do walki o "okręgówkę". Zajęli wtedy trzecie miejsce. Zmienił się wtedy także sposób budowania drużyny. Coraz więcej zaczęło się wtedy pojawiać zawodników spoza Czarnówka i okolic. Nie zmienili się za to wierni kibice, którzy wywodzą się spośród miejscowych oraz tych, którzy mieszkają z dala od rodzinnych domów i tylko w weekendy odwiedzają swoich rodziców i kuzynów. Widoczny jest także w tym czasie udział zawodników z pobliskiego Lubicza, którzy wędrowali między Łabędziem i Czarnymi. Takim przykładem jest Andrzej Kubicki, później podpora drugiej linii Łabędzia w lidze okręgowej.
Na
zdjęciu w górnym szeregu od lewej - Jan Poręba, Adam Poręba, Piotr
Lubas, Stanisław Kurzeja, Edward Reguła, Henryk Stefańczyk, Piotr
Sadkowski, Andrzej Domański; w dolnym szeregu od lewej - Dariusz Kubiak,
Andrzej Kubicki, Hieronim Kubiak, Mariusz Tuszyński, Jacek Majewski,
Ryszard Poręba, Andrzej Reguła
Poniższe zdjęcie pochodzi z połowy lat 90-tych, gdy Czarni po raz pierwszy awansowali do A-klasy (sezon 1996/97). Wygląda na to, że było to w Baniach. Za plecami zawodników w tej chwili funkcjonuje orlik. To były jeszcze czasy, gdy w drużynie grali zawodnicy z Czarnówka i okolic. Kilku z nich gra do dziś. Dariusz Kubiak (rocznik 1969) na wiosnę grał regularnie w Czarnych, Krzysztof Bluj, wtedy z bujną czupryną, nadal jest podstawowym zawodnikiem Łabędzia Widuchowa, a Andrzej Kubicki, wówczas junior, dopiero niedawno zakończył bogatą karierę sportową w Łabędziu.
Na
zdjęciu w górnym szeregu od lewej: (nie znam), Krzysztof Bluj, Grzegorz
Rempała, Adam Poręba, Edward Reguła, Dariusz Kubiak; w dolnym szeregu
od lewej: Robert Mateusiak, Henryk Stefańczyk, Jacek Majewski, Andrzej
Kubicki, Robert Janik.
pierwszy z lewej, Sławomir Figurski
OdpowiedzUsuń