komentarz pomeczowy:
Zmieniony naprędce termin meczu z niedzielnego na sobotni nie poprawił sytuacji kadrowej w KLUKS-ie. Na mecz tym razem stawiło się 10 zawodników, w tym 3 miejscowych. Hetman przybył na mecz z pełną ławką rezerwowych. W tej sytuacji z góry można było przewidzieć rezultat meczu, który w strugach deszczu toczył się pod dyktando zdecydowanych faworytów.
Warto wspomnieć, że wobec zmiany terminu w ostatniej chwili prawdopodobnie Związek nie zdążył powiadomić sędziów tego spotkania, którzy nie stawili się na mecz. Być może stawią się jutro, jeśli nikt ich nie odwoła. W tej sytuacji zawody prowadził zgodnie z regulaminem sędzia z wyboru, którym był prezes gości Mariusz Suska. Zgodnie z opinią nielicznych obserwatorów, ten fakt w żaden sposób nie miał wpływu na końcowy rezultat.
komentarz przedmeczowy:
Zmieniony naprędce termin meczu z niedzielnego na sobotni nie poprawił sytuacji kadrowej w KLUKS-ie. Na mecz tym razem stawiło się 10 zawodników, w tym 3 miejscowych. Hetman przybył na mecz z pełną ławką rezerwowych. W tej sytuacji z góry można było przewidzieć rezultat meczu, który w strugach deszczu toczył się pod dyktando zdecydowanych faworytów.
Warto wspomnieć, że wobec zmiany terminu w ostatniej chwili prawdopodobnie Związek nie zdążył powiadomić sędziów tego spotkania, którzy nie stawili się na mecz. Być może stawią się jutro, jeśli nikt ich nie odwoła. W tej sytuacji zawody prowadził zgodnie z regulaminem sędzia z wyboru, którym był prezes gości Mariusz Suska. Zgodnie z opinią nielicznych obserwatorów, ten fakt w żaden sposób nie miał wpływu na końcowy rezultat.
komentarz przedmeczowy:
Przed karkołomnym zadaniem stanie w sobotę KLUKS Krzywin. Do Krzywina stawi się okrzyknięty "aklasowym dream teamem", Hetman Grzybno. Na wiosnę to jedyna drużyna z kompletem 7 zwycięstw. Jeszcze bardziej budzi respekt wiosenny bilans bramkowy 37-2.
Przewaga sportowa Hetmana na papierze jest kolosalna, ale mało jest prawdopodobna sytuacja, przy wariancie pesymistycznym, aby już w tym meczu zdobyli oni bramkę nr 100 w sezonie (mają ich na razie 88). Co mogą wobec tego przeciwstawić gospodarze? W wariancie optymistycznym znajdą co najmniej 11 zawodników tak nastrojonych do walki jak w derbach z Łabędziem (wtedy było ich tylko 10). Niestety zapewne nie będą mogli liczyć na kontuzjowanego Macieja Kryszkę, który w tamtym meczu był podporą drużyny. Mało prawdopodobne jest, aby ustał konflikt z grupą żarczyńską, która poszła w zaparte. Udział w meczu juniorów z Krzywina także jest niemożliwy ze względu na ich przynależność klubową do GUKS-u. W takiej sytuacji znalezienie pełnej "11" znów może okazać się awykonalne. No chyba, że w komplecie stawią się wszyscy pracujący za granicą lub znajdą się kolejni chętni do gry ze Szczecina. Całe szczęście, że KLUKS praktycznie zapewnił sobie utrzymanie na nowy sezon. W przerwie letniej będzie trochę czasu na uporządkowanie spraw kadrowych w klubie. Tego okresu nie można już przespać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz