To nie był zbyt udany tydzień dla Pomorzanina Przybiernów, a tym samym dla Bartka Kłonowskiego. Najpierw w lidze ulegli w Świnoujściu 1:7 (0:5) rezerwom Floty z dziewięcioma zawodnikami z ławki pierwszego zespołu, w tym Maćka Mysiaka, który nota bene wbił trzy gole Bartkowi, a w środę oddali walkowerem mecz w Pucharze Polski z powodu braku zawodników.
W tej kolejce Pomorzanin pauzuje, a w tabeli jest na 10 miejscu.
wcześniejsza publikacja z 26 września:
wcześniejsza publikacja z 20 września:
W tej kolejce Pomorzanin pauzuje, a w tabeli jest na 10 miejscu.
wcześniejsza publikacja z 26 września:
Kolejny cały mecz w wykonaniu Bartka.
Wygląda na to, że Bartek Kłonowski na stałe stał się pierwszym bramkarzem V-ligowego Pomorzanina Przybiernów. Jego zespół z nim w bramce przez pełne 90 minut w sobotę pokonał u siebie 2:1 (1:0) Iskierkę Śmierdnica. Po tym zwycięstwie Pomorzanin awansował na 7 miejsce w tabeli ze startą 6 pkt. do miejsca premiowanego awansem do IV ligi.wcześniejsza publikacja z 20 września:
Bartek zagrał i w lidze, i w pucharze.
Wypożyczony na początku sezonu z juniorów Pogoni Szczecin do Pomorzanina Przybiernów, Bartek Kłonowski, w końcu zaczął grać w podstawowym składzie. Najpierw w sobotę w Przecławiu z Victorią zaliczył 90 min. ( 1:0 dla Pomorzanina), a w środę w meczu pucharowym w Gryficach ze Spartą (3:2). Można więc zauważyć, że po zmianie trenera Bartek dostaje możliwość gry. Wcześniej niestety przesiadywał na ławce.
W tabeli V-ligi (szczecińska liga okręgowa) Pomorzanin zajmuje 11. miejsce. W sobotę w Przybiernowie podejmie outsidera rozgrywek Iskierkę Śmierdnica.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz