Zgodnie z przedmeczową prognozą nie udał się wyjazd krzywinian do faworyzowanej drużyny z Lubanowa. Ale nie było to jednostronne widowisko. Gospodarze sami przyznali, że było to dość szczęśliwe zwycięstwo. Przez większość część meczu gra była wyrównana. Gospodarze na przerwę wyszli na prowadzenie 1:0.
Wyrównał wprowadzony po przerwie Piotr Owczarek, który skutecznie wykorzystał rzut wolny zza pola karnego. Niestety w końcówce odezwały się demony sprzed tygodnia i ponownie punkty oddaliły się na korzyść rywali w ostatnim momencie. Lepsza gra cieszy, brak punktów rodzi obawy na przyszłość. Po tym meczu KLUKS znalazł się na przedostatnim miejscu w tabeli, tylko jeden punkt przed ostatnią Sekwoją Brwice. Za tydzień kolejny bardzo trudny rywal z Witnicy, więc o punkty będzie naprawdę ciężko. 
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz