Po niespodziewanym remisie na własnym boisku dziś Łabędź podejmował groźnego Chrobrego Lisie Pole. Na pewno trudniejszy to rywal od Iskry Banie, co potwierdziło boisko. Widuchowianie musieli znacznie lepiej zagrać niż z Iskrą i tak też uczynili, chociaż o wynik trzeba było drżeć niemal do samego końca, gdyż dopiero wtedy padły bramki nr 2 i 3.
Przy okazji prysł mit nie pokonanej drużyny z Lisiego Pola na wyjazdach, a utrzymał się mit nie pokonanej drużyny u siebie. Dotychczas Chrobry jako jedyna drużyna z grupy nie przegrali oni na wyjeździe nawet jednego meczu, a 5 wygrali i 2 zremisowali, natomiast Łabędź notuje bilans 4 zwycięstw i 4 remisów. Po tym meczu Łabędź utrzymał pozycję lidera tabeli z 2-punktowa przewagą nad Hetmanem Grzybno, który rozbił wczoraj czarnych aż 10:0. Pozostali rywale w walce o awans solidarnie pogubiły punkty. Najbliższy mecz widuchowianie rozegrają już w najbliższą środę o godz. 16.00 ponownie na własnym boisku z KLUKS-em Krzywin. To zaległy mecz przełożony z pierwszej wiosennej kolejki.
Przy okazji prysł mit nie pokonanej drużyny z Lisiego Pola na wyjazdach, a utrzymał się mit nie pokonanej drużyny u siebie. Dotychczas Chrobry jako jedyna drużyna z grupy nie przegrali oni na wyjeździe nawet jednego meczu, a 5 wygrali i 2 zremisowali, natomiast Łabędź notuje bilans 4 zwycięstw i 4 remisów. Po tym meczu Łabędź utrzymał pozycję lidera tabeli z 2-punktowa przewagą nad Hetmanem Grzybno, który rozbił wczoraj czarnych aż 10:0. Pozostali rywale w walce o awans solidarnie pogubiły punkty. Najbliższy mecz widuchowianie rozegrają już w najbliższą środę o godz. 16.00 ponownie na własnym boisku z KLUKS-em Krzywin. To zaległy mecz przełożony z pierwszej wiosennej kolejki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz